madafakinges |
19.03.2017 10:28 |
Mnie tam uszkodził leśniczy vitarą... nawet jeśli jechałbym tam simsonem s51enduro to też by mnie polamał....
Wracając do tematu afry, żeby nie było tak bajkowo to na zimnym na niskich obrotach tłucze mi się sprzęgło. Jak wcisnę klamkę tluczę się wiecej jak kilka razy wcisnę to na chwile przestaje po tem znów je słychać, jak złapię temperaturę jest bezszelestnie. Muszę tam zaglądnąć bo nie daje mi to spokoju. Co ciekawe tłucze się jak stoi na bocznej, jak zostawiłęm ją w pionie na podnośniku na noc i na drugi dzień odpaliłem była czisza.
Nie mam centralki, a chętnie bym nabył jeśli komuś zalega:)
Obstawiam łożysko na docisku...
Poprzedni właściciel mówił że jak jest świerzy olej to tylko na zimnym je słychać, jak już przepracowany po 4-5tyś to słychać je cały czas. Inna kwestia że jeździł na AGIPie... zalałem ją teraz valvolinem.
|