U mnie w gminie był pogram unijny i za 4,5 Kw płaciliśmy 6300 zł więc wtedy chyba to ma sens..
|
o! - no to z głosu praktyka jak to wygląda?
sprzedajesz do Taurona? na jakich zasadach? czy to gmina sprzedaje prąd skoro DOfinansowała? jak się to przełożyło na rachunki? masz instalację tylko z panelami czy z aku i inwerterem również? |
Nie ma czegoś takiego jak sprzedaż przez podmiot prywatny.
W większości programów dofinansowanych zawsze z góry jest założony typ instalacji i jest to głownie instalacja do oddania prądu sieci dystrybucyjnej czyli panele + inverter + wymiana licznika na dwukierunkowy. Zasady "oddania" prądu są dla wszystkich w kraju takie same: 80% wyprodukowanego prądu redukuje twój rachunek a 20% oddajesz do Państwa za darmo. Każda instalacja nawet dofinansowana obniża twój rachunek za prąd. W przypadku tych instalacji dofinansowanych to cały zainstalowany sprzęt jest przez okres projektu własnością gminy i ty nie masz prawa nic z nim zrobić ani sobie nawet producenta paneli wybrać. Takie informacje mam z ostatniego spotkania dot. projektu fotowoltaniki i solarów dla gminy Lubliniec. Gminy biorą kasę na takie instalacje z projektów Unijnych na redukcję produkcji CO2 do atmosfery lub z urzędu ochrony środowiska. |
ok - dziękuję za wyjaśnienie Łukasz. pytałem jako KOMPLETNY laik.
no to może zapytam inaczej - czy taka instalacja 3-4kW obniży rachunek do ilu... zera? te 80% po prostu sprzedajesz w pewnym sensie bo nie płacisz za zużytą energię tak??? m |
Własnie jestem po spotkaniu z przedstawicielem firmy Foton Technik.
No i znów ten sam wniosek - mam wrażenie, że firmy tego typu kalkulują wartość oferty nie sposób "liczymy koszty,do tego naszą marżę i staramy się, żeby oferta była atrakcyjna dla klienta" tylko: "kalkulujemy do jakiej kwoty jesteśmy w stanie klienta naciągnąć, tak żeby dało rade pocisnąć mu kit, że niby w perspektywie reinkarnacji będzie to dla niego opłacalne" Z tym rozliczaniem się z prądu z wyprodukowanych nadwyżek: Nadwyżki idą poprzez licnzik dwukierunkowy do Tauronu, czy innego Enionu, sa tam "magazynowane" i można do miesiąca je odebrać. Koszt magazynowania 20% Czyli latem, gdy masz mniejsze zużycie i większą produkcję prądu, oddajesz prąd za darmo, bo do miesiąca nadwyżek nie wybierzesz. A zimą prąd dokupujesz, bo nadwyżek nie bedziesz miał. No i oferta od Foton Technik :) teoretycznie zwróciłaby mi się po 20 latach :) Mam namiar na urzędnika z mojej gminy, który jest odpowiedzialny za instalacje tych paneli na budynkach gminnych - może u niego dowiem się czegoś sensowniejszego |
No i ta bzdura...
Gdy montuję panele na dachu domu, vat 8%, gdy dach jest niekorzystnie ułozony, ale chcę zamontować je np na dachu altanki obok domu vat 23% Co jeszcze te zjebane państwo wymyśli, żeby zniechęcać do czystej energii? |
Japierdole ręce mi opadły. No ale czego się spodziewałem...
Dziękuje Ludwik za rozjaśnienie. M |
Próbowałem dostać ofertę od 3 firm żadna nie przedarła się przez konserwatora zabytków . Dach
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...fc84f0288c.jpg można zobaczyć tylko z Ratusza. Sąsiad postawił na swoim dachu obok prawie fabrykę https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...3a2932ad63.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...367626549b.jpg To konserwatorowi nie przeszkadza ale leżące niewidoczne panele są solą w oku. Napisałem pismo bezpośrednio do konserwatora, powołując się na zapisy o przyszłości i zobowiązaniach do produkcji energii ze źródeł odnawialnych, oczywiście odpowiedz była negatywna. FV istnieje i działa tylko tam gdzie jest kasa do wyciągnięcia z UE i włodarze, gminy miasta dzielnicy, wietrzą w tym okazję na łatwą kasę. Monopolista też nie jest zainteresowany dzieleniem się ciastem z innymi, tym bardziej z tymi których się łupi . |
Wielkość instalacji dobieramy do rocznego zużycia energii w kwh .
Świeci słoneczko i instalacja produkuje np. 4500 W. My akurat jesteśmy w pracy i nie działa duża liczba urządzeń pobierających energię. Chodzi lodówka, zamrażarka i jakieś małe inne pierdoły. Prąd z falownika podawany jest do sieci domowej, czyli tych urządzeń, które je konsumują, a nadwyżka ( bo instalacja produkuje go zbyt wiele) idzie do sieci co liczy nam licznik jako energia "wpuszczona do sieci". Przychodzi wieczór, instalacja nie pracuje, ale my możemy pobrać sobie z sieci (licznik liczy nam jako energie pobraną) 80% tej energii, którą wepchnęliśmy w ciągu dnia, nie płacąc za prąd czynny i nie płacąc za jego przesył. 20% należy się nie państwu jak ktoś pisał, ale zakładowi energetycznemu. A za co sobie to pobierają ? Za to, że traktujemy ich jak "akumulator". Profesjonalnych magazynów energii póki co nie opłaca się budować, a jeśli ktoś mówi, że uniezależni się od ZE, to mówi pierdoły. Gdzie zmagazynuje energię wyprodukowaną latem, kiedy jest sporo słońca, a dni są długie. Oczywiście lepiej by było, gdyby net metering był 1/1, czyli tyle co wpompujemy do sieci, tyle odbierzemy, jednak ostatecznie ZE nie są instytucją charytatywną. Korzystamy z ich infrastruktury i te 20% dla nich da się przełknąć. O VAT napisał już Ludwik. Mam instalację 5,2 kVp i dzisiaj jak mówią o podwyżce prądu, to mogę się tylko uśmiechnąć, bo nic nie płacę. |
Chyba nie do końca literatura zgłębiona. Poniżej mały skrót dot. rozliczenia.
"Dzięki obowiązującej ustawie o OZE, od 01.07. 2016. wprowadzono dla właścicieli instalacji fotowoltaicznej roczny okres rozliczeniowy tzw. „Net metring”. Net metering to system umożliwiający rozliczanie się właściciela instalacji z operatorem w okresach rocznych na podstawie różnicy między energią wyprodukowaną i zużytą przez prosumenta. Taka forma rozliczeń pozwala na wykorzystanie sieci jako „magazynu energii”. Dzięki czemu prosument jest w stanie wykorzystać całą wyprodukowaną przez swoją elektrownię PV energię na potrzeby własne i być rozliczanym tylko z nadmiaru bądź niedomiaru energii. Jest to obecnie jeden z najlepszych i najtańszych, z punktu widzenia państwa, systemów wsparcia dla instalacji przydomowych i w znaczący sposób wpływa on na zwiększenie opłacalności tego typu inwestycji. W myśl znowelizowanej ustawy OZE od 1 lipca 2017 r. okres rozliczania (czyli net metering ) wydłużony został do 365 dni ,,czyli raz w roku. Oprócz tego już za przesył nie będziemy płacić, tylko będziemy podlegać tzw. OPUSTOM czyli rozliczenie z operatorem będzie na zasadzie 1:08 ,,, upraszczając oddajemy do sieci 1 kWh, a odbieramy 0,8 kWh (te 20% zabiera operator, w tym już jest ukryta opłata za przesył)." |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.