Nie ma jak wylądować w CZARNEJ DUPIE..;)

Za 2 tygodnie o tej porze będziemy już w drodze na południe od Antananarywy. Pakowanie rozpoczęte. Teraz tylko dokonać redukcji, żeby po raz kolejny na miejscu nie dojść do wniosku, że wzięliśmy za dużo klamotów. Tylko z czego by tu zrezygnować...? Na razie wyrzuciłem namiot :D

https://lh3.googleusercontent.com/-j.../pakowanie.jpg

Wspomnę jeszcze tylko o tych, dzięki którym tę wyprawę było nam łatwiej zorganizować...


https://lh3.googleusercontent.com/-e...logotypami.jpg

Przy okazji naszego wyjazdu, chcieliśmy też zrobić coś dobrego dla innych, więc podjęliśmy współpracę z fundacją "Mimo wszystko" Anny Dymnej, która zajmuje się pracą z osobami dorosłymi z upośledzeniem intelektualnym.

Piękny i dobry pomysł z fundacja Ani, chylę czoło..:bow::bow::bow:

Jeszcze krótka, filmowa rozgrzewka... i w drogę ;)

Grzesiek powodzenia :at:

Już nas możecie podglądać...;)

>>> SPOT

Chlopaki nadaja z Madagaskaru
" Jest super, niezle zadupia, drogi mocno terenowe. Ludzie mili, nienachalni. Motocykle maja malo mocy, pod naszym ciezarem i bagazami zawieszenie dobija. W pierwszy dzien byla niezla przygoda, jeden motocykl sie zapalil( instalacja elektryczna) Ugasilismy go napojami gazowanymi w w puszce. teraz w tym spalonym motocyklu cala elektryka odlaczona, swiala, kierunki, klakson nie dzialja. Ale motocykl pali na kopa i jakos jedzie dalej. Jest goraco i bardzo wilgotno, ale nie pada. Przez ostatnie 3 dni jechalismy po wschodnim brzegu wyspy. Mamy nadzieje,ze motocykle dotrwaja do konca nszej wyprawy. Sprawdzajcie spota, bedziecie wiedziec jak jedziemy"

zeżarło ich coś czy jak,ani słychu ani widu

Wylądowali ;)
Jadą z Berlina do Sącza.