Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Gruzja - w tym roku jak widzę do znudznia [Sierpień 2012] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=15044)

calgon 15.11.2012 22:14

Duży no czego się mogłem spodziewać !
Bydło tematem przewodnim!!!!!


Tak na poważnie dzięki że chciało się Tobie przysiąść jeszcze raz do wklejania, wiem jak to boli!

ps. Wycieczka przednia! Pisz pisz jak ja to lubie!!!!

Roomyanek 15.11.2012 22:43

ale ładne foty :)
Duży nie wiedziałam, że tak lubisz zwierzątka :lol8:
Calgon świnki to nie bydło :)

calgon 15.11.2012 22:46

Mów mi dalej jak ja kapusty od ziemniaków na polu podobno nie rozróżniam!

Poszukałem w internecie faktycznie -trzoda!!!!:-))))))))))

rambo 15.11.2012 22:51

Świnki prze za je bis te ! :)

Aldo Raine 15.11.2012 23:13

:Thumbs_Up:Teraz jest dobrze.:Thumbs_Up:

Brambi 16.11.2012 10:53

Jeszcze bym poczytał i popatrzył na zdjęcia czad naprawde!!!

Andrez 20.11.2012 15:38

Świnki na okładkę kalendarza 2014!!!

Głosujemy? ;)

duzy79 26.12.2012 18:13

10 Załącznik(ów)
...tak trochę to trwało...nie zdziwię się jak mnie ktoś zbeszta za ociąganie.
Tak jak napisał Panzer forumowicze krajanie to oni.
Rano robimy zdjęcie pamiątkowe:
Załącznik 36574
Po spakowaniu razem próbujemy przeskoczyć przez przełęcz, ale z uwagi na zbyt terenowy charakter koledzy z plecaczkami rezygnują i kierują się na północ.
My natomiast przeprowadzamy inwazję na sklep - śniadanie to w końcu najważniejszy posiłek dnia, podchodzą gruzini z hasłem "my toże bajkery - kawasaki" i tym sposobem za chwil parę siedzimy z nimi w knajpie goszczeni gruzińskimi przysmakami:
Załącznik 36575.
Ładujemy się na przełęcz i po kontroli paszportów i ujechaniu kilkuset metrów moją afryką zaczyna zamiatać w znajomy dla mnie z rumuńskiej autostrady sposób - kapeć znaczy i to z tyłu. Zatrzymałem się znajdujemy w oponie gwoździa takie 70-80 mm. Uśmiechy z twarzy nie znikają, ale po wyjęciu dętki okazuje się że jest rozcięta wzdłuż na połowie obwodu.
Wypowiedziałem kilka nieparlamentarnych słów, spojrzałem na Łukasza i powiedziałem, że chyba zdaje sobie sprawę, że im prędzej pojedzie w kierunku cywilizacji tym prędzej będzie nam dane pojechać dalej.
Jedyna dobra rzecz to miejsce w którym złapałem gume:
Załącznik 36576
Poleżałem tam sobie kilka godzin, dokładnie 7. Nim wrócił Łukasz zostałem zaproszony przez pasterzy na strawę i oferowano mi nocleg.
Łukasz z uśmiechem na twarzy informuje mnie że był prawie w Tibilisi, spotkał motocyklistów, którzy się zlitowali i w dwie strony zrobił 350 km.
Po założeniu dętki zjeżdżamy w dół i znajdujemy pokoje do wynajęcia. Tam też spotykamy ludzi, którzy w tym dniu skończyli montaż linii wysokiego napięcia, jakiś duży projekt 280km długości. Rozmawiamy dużo o sytuacji gruzińsko-rosyjskiej , o Putinie itp.
Nazajutrz z nowymi nadziejami na niezłapanie gumy, bo przecież nadal nie mamy zapasu ruszamy w kierunku Armenii po uprzednim zwiedzeniu skalnego miasta:
Załącznik 36577
Załącznik 36578
Załącznik 36579
Załącznik 36580
Załącznik 36581

Dojazd do Armenii:
Załącznik 36582
Załącznik 36583

Granica bez większych przeszkód, ba nawet z pomocą celników, noc spędzamy już po stronie Armenii gdzieś na polu. O armeńskiej gościnności nie będę się rozpisywał, bo jest równie niesamowita co gruzińska.

duzy79 26.12.2012 19:03

16 Załącznik(ów)
Po pierwszej nocy na ziemi Armenii obieramy kierunek stolica. Tam na jednej z droższych ulic fundujemy sobie kawę, piwo, ciastka za zawrotną sumę niespełna 30 zł za całość.
Załącznik 36584
Następnie objazd po okolicach z uwzględnieniem co ważniejszych zabudowań
Załącznik 36585
Załącznik 36586
Załącznik 36587
Dziewczynka to co prawda nie zabudowania, ale jest bardziej godna uwagi. Jeżdżąc po okolicy cały czas wypatrujemy Araratu, jednak z powodu zamglenia nic nie widać. Decydujemy się na noc w Erewaniu. Już co prawda wyjechaliśmy za stolice ale jednak pokusa zobaczenia tej góry powoduje że wracamy. Do miasta wpadamy obwodnicą, Łukasz wycelował w jeden ze zjazdów do centrum, hostel mamy obrany. Zatrzymujemy się żeby zapytać o drogę, a trzy panie ze sklepu informują nas że to ta ulica - chłop powinien grać w totka, nawet numer pod którym mieścił się sklep to 5 a my potrzebowaliśmy chyba 8, więc praktycznie bez podjeźdzania gdzieś naprzeciwko. Łukasz idzie wybadać sprawę hostelu ja czekam przy motocyklach i podziwiam chodnikowe piękności. trzeba tu dodać ze Armenki są dużo bardziej urokliwe niż Gruzinki.
Łukasz wraca z kwiatami...hmmm... To dla pań za informację - ładny gest Łukaszu, ale jak Cię nie było to panie pozamykały i poszły do domu - może jednak granie w tego totka to nie do końca dobry pomysł.
Kwiaty oczywiście się nie marnują, dostaje je dziewczyna która obsługuje hostel, w zamian za to mamy uruchomiona pralkę - bo oczywiście my jako że jesteśmy prawdziwymi mężczyznami z pralkami nam nie po drodze. Następnie udajemy się na miacho:
Załącznik 36588
Rano oprócz tego, że pani recepcjonistka śpi na kanapie nad moją i Łukasza głową w gościnnym pokoju to udaje nam się wypatrzyć górę dla której wróciliśmy te parę kilometrów.
Załącznik 36589
Załącznik 36590
Widok z balkonu hostelu.
Dzień spędzamy na przejechaniu do Tibilisi
Załącznik 36593
Załącznik 36591
Załącznik 36592
Załącznik 36594
Załącznik 36595
Załącznik 36596
Załącznik 36597
Nocujemy w Hostelu poleconym przez ekipę Panzera, prowadzony jest przez Polaka z Bielska (już nawet dzwonił do mnie przed świętami)
Załącznik 36598
Wieczorem oczywiście zbutowanie miasta z Polakami, którzy również nocują w tym samym miejscu
Załącznik 36599.

Załącznik 36599

duzy79 26.12.2012 19:15

16 Załącznik(ów)
Kolejny dzień to wypad do Omalo, nie ma co opisywać trzeba zobaczyć.
Droga w Gruzji wysunięta najbardziej na północny-wschód. Zaznaczyć tylko można że nim tam dojechaliśmy to po drodze kupujemy chleb, którego smaku długo nie zapomnę, no ale do zdjęć:
Załącznik 36616
Załącznik 36617
Załącznik 36618
Załącznik 36619
Załącznik 36620
Załącznik 36621
Załącznik 36622
Załącznik 36623
Załącznik 36624
Załącznik 36625
Załącznik 36610
Załącznik 36611
Załącznik 36612
Załącznik 36613
A na to już na powrocie przed Tibilisi
Załącznik 36614
I w samym Tibilisi
Załącznik 36615


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:09.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.