Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Hobby Forumowicza (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=275)
-   -   Zakup roweru (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=43244)

zimny 24.09.2022 08:21

Miałem taką koncepcje aby kupić sobie rower MTB do jeżdżenia po okolicznych lasach za około 3 tys.

Z lektury wątku widzę że za 5 tys to jest lipa i pewnie trzeba wydać minimum 8 żeby w ogóle dało się jechać :)

To lepiej wymienię ciuchy motocyklowe... ;)

wojtekk 24.09.2022 08:31

Od Ciebie kupiłem rower za (o ile mnie pamięć nie myli) 750 PLN jakieś (o ile pamiętam) 10 lat temu :) trochę napsulem, dużo jeżdże(wygląda dużo gorzej i nikt nie chce go kraść). Myślę, że 1000 w niego włożyłem maks :)

GregoryS 24.09.2022 10:17

Cytat:

Napisał zimny (Post 793027)
Miałem taką koncepcje aby kupić sobie rower MTB do jeżdżenia po okolicznych lasach za około 3 tys.

Z lektury wątku widzę że za 5 tys to jest lipa i pewnie trzeba wydać minimum 8 żeby w ogóle dało się jechać :)

To lepiej wymienię ciuchy motocyklowe... ;)

Nie zeby z rowerami tylko tak bylo. Imho najlepiej podchodzic na zasadzie zlotego srodka. Szukasz roweru do lokalnej pojezdzawki to naprawde wysokopolkowy osprzet niewiele Ci da poza lepszym samopoczuciem. Srednia polka (albo nawet budzetowa przy czesci komponentow) bedzie przy takim uzytkowaniu calkowicie ok.
Pisalem juz kiedys historie "z zycia" ale pasuje tu jak ulal wiec przypomne:

Koncze zejscie z ktorejs tam gorki w beskidach i widze ze z naprzeciwnka cisnie na rowerze gosciu. Dopiero zaczal podjazdy ale sapie juz konkretnie, z drugiej strony to rower ma z tych stanowisk w sklepach rowerowych ktore omijam bo mi sie zera przy cenach mienia przed oczami ;)
No i w koncu mijamy sie z gosciem i zagaduje:
- fajny rower ! Jak sie Panu sprawuje ?
Na co gosc:
- k..a, wydalem 25 kafli na rower zeby pojezdzic po gorach... i dalej ciezko ! Ja pi..ole !

:D

trzykawki 24.09.2022 19:54

Cytat:

Napisał GregoryS (Post 793033)

Koncze zejscie z ktorejs tam gorki w beskidach i widze ze z naprzeciwnka cisnie na rowerze gosciu. Dopiero zaczal podjazdy ale sapie juz konkretnie, z drugiej strony to rower ma z tych stanowisk w sklepach rowerowych ktore omijam bo mi sie zera przy cenach mienia przed oczami ;)
No i w koncu mijamy sie z gosciem i zagaduje:
- fajny rower ! Jak sie Panu sprawuje ?
Na co gosc:
- k..a, wydalem 25 kafli na rower zeby pojezdzic po gorach... i dalej ciezko ! Ja pi..ole !

:D

I tyle w temacie.
Ale jest "ale" jak sie złapie wkrętkę to pozamiatane.
Całe życie jeździłem na niesztywnych osiach. Taki jeden pokazał o co kaman ze sztywną i mój świat poszarzał...
Pięknie to powiedział SzajBajk: szukając oszczędności w wadze o 400g na sprzęcie, w 99% można to uzyskać rano w łazience. Troche sparafrazowałem

zimny 25.09.2022 12:04

No właśnie - tak samo z motocyklami. Mam moto pojemności 1200 ale wiem że na moje użytkowanie obecne 400-600 byłoby zupełnie wystarczające. No ale mam co mam... jeszcze przez chwilę :D :o

Wojtek, tak, około 10 lat temu i chyba nawet taniej, a i coś Ci zwracałem bo kaseta okazała się zjechana zbytnio :) Fajnie że dalej wozi. Dziś bym go nie sprzedał a z chęcią jeździł.

Ostatnio usłyszałem od takiego jednego spotkanego pod sklepem, że on dziwi się, że ludzie jeżdżą na używanych motocyklach (ja na moim 13-letnim GSie, on na nowiutkim 1250 z 3 kuframi itp itd.) bo wtedy i AC i assistance drogie a przecież konieczne gdziekolwiek dalej jechać, technologia nie taka i to samobójstwo w deszczu bez kontroli trakcji :haha2:

Zapytałem zatem, skąd jedzie bo chyba z grubszej trasy z tymi skrzynkami. Okazało się że z Pruszkowa a rzecz miała miejsce na Okęciu :D Na tym rozmowa się zakończyła.

Pozdro
zimny

GregoryS 25.09.2022 12:25

Bo to jest wlasnie takie pi..lenie. Technologia, elektryczny zawias kontrola trakcji, tablety itd. Bo bezpieczniej i wogole. A potem pytasz a gdzie byles tak wogole to pada wlasnie "no na mazury raz pojechalem". Nie no spoko, nie ma w tym nic zlego, ale po co opowiadac farmazony. Ludzie objezdzali swiat nie wypasionymi gablotami napchanymi elektronika, ale prostymi konstrukcjami czesto w wieku emerytalnym, zazwyczaj nie tylko bez kontroli trakcji ale bez elektroniki wogole, bo jak sie zj..ie to prosta konstrukcje beda w stanie naprawic.
To samo z rowerami. Temu kolesiowi z mojego opowiadania tez pewnie ktos na forum napisal "o stary w gory to bez rowera za 20 kafli nawet nie zaczynaj". No i kupil. No i fajnie. No i klal jak szewc :P
Dajcie wiec spokoj z rozwiazaniami klasy pro dla amatora. Jak ktos chce i ma na to hajs to prosze bardzo. Albo jak sie wkreci, pojezdzil juz i wie dokladnie co mu potrzebne. Ale nie piszcie ludziom ktorzy "chca kupic rower" ze bez sprzetu za miliony cebulionow sobie nie pojezdza.

Artek 25.09.2022 13:30

Cytat:

Napisał kristoch (Post 792923)
Rower jak rower, ale jakie opony? Oto jest pytanie.

Moj rower zasilany mięśniami.
Z racji jazdy amatorsko-rekraacyjnej wokół komina (cykl mieszany asfalt/bezdroża ) założę na przód schwalbe Racing Ray a tył maxxis ardent race.

matjas 25.09.2022 15:08

Mamy tendencję oszukiwania samego siebie bo uważamy ze to sprzęt nas ogranicza.
Tym czasem największym ograniczeniem jesteśmy my sami.

wojtekk 25.09.2022 15:21

Cytat:

Napisał matjas (Post 793085)
Tym czasem największym ograniczeniem jesteśmy my sami.

No :)

przemo77390 25.09.2022 18:15

To sie temat rozwinał. W przyszłym tygodniu odbieram rower ale zapowiadaja deszcze i jak to zrobic bez kontroli trakcji - hmmm moze jako lawete sie ogarnie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:31.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.