silniki jak silniki. jak szanowany i maly przebieg to jest ok. jak nie szanowany + duzy przebieg to nie jest ok. w ostatnim czasie robilem koledze z krakowa dwa transalpy 600 na czarnym silniku: 1990 i 1988. pierwszy mial sprezanie ponizej 10atm, wpieprzal olej do 1l/1000km, swiece zalepione olejem, kiwajacy sie zawor wydechowy na przodzie. wymiana uszczelniaczy nic nie pomoga - kopcil jak smok chociaz jako taka moc mial. drugi - starszy - byl igielka. sprezanie ponad 12atm na zimnym, sliczny stan ogolny, chodzil jak pszczolka i nie bral grama oleju. tym samym zdecydowalismy, ze nie ma co tego 1990 do zycia przywracac, bo szkoda czasu, kasy i nerwow i trzeba sie skupic na dopieszczeniu tego 1988. o i taka historia. ludzie wierza w bajki a te motocykle potrafia miec 300 tys km nalotu, palic od strzala itd. ale wieczne nie są. kazda sztuke trzeba rozpatrywac oddzielnie. moje VH z 1987 nie bralo grama oleju, kolezanka smiga po europie poludniowej na wakacjach w wysokich temperaturach i tez nie zuwazyla zuzycia nadmiernego. ale oba byly bardzo ladne. ja swojego odsprzedalem do kielc kilka lat temu.

p.s. na fotkach oba vh-07 1987. moj niebieski, magdy biały + tarcza 319mm i adapter.

A tarcza i adapter z czego?

Ja tą białą to znam ( chyba ona była u Lezana kiedyś) - wydaje mi się że tarcza była z PanEuropy - ale mogę coś pomieszac :)

z tego co wiem to szwajcar, ktorym przez chwile jezdzil Bedie, od ktorego potem Magda go odkupila. Bedie zakladal tarcze ( jest z ST1100 ale nie tylko takie podchodza - ja zakladam teraz zawsze nowe NG) i emulatory do lag. mozliwe, ze go Bedie do Leżana wstawil. ale to juz lata temu.

tarcza NG1073 srednica 316mm. to wazne bo wychodzily tez ST na mniejszych tarczach. ja kupilem kiedys uzywke z ST i okazala sie byc krzywa. odpuscilem okazje i teraz kupuje juz zawsze nowe. adapter jest rozny w zaleznosci od roku. sa trzy rozne zaciski w TA pomiedzy 1987 a 1996. gdzies wrzucalem rysunki. mam kilka wycietych do zacisku z dwoma krzyzykami. blacha 12 jest zbyt gruba. 10mm w zupelnosci wystarczy. do tego trzeba dotoczyc dwie tuleje odsadzajace.

Problemem czarnego silnika w TA jest inny wałek zdawczy- z węższym wieloklinem. Te silniki są już zwyczajnie wiekowe i mają duże przebiegi i stąd problem brania oleju oraz zużycie wałka. Oczywiście są wyjątki od reguły. Za to jakość plastików i innych elementów w tych najstarszych TA jest o klasę wyżej od nowszych, nie mówiąc już o 650 czy 700.

zebatki byly dwie i zalezaly nie od koloru a od rocznika. czarny silnik szedl do 1990 wlacznie.

pierwsza: 23801MM9000

1987 VH i niektore 1988-89 VJ

druga: 23801MM9010

1988-2011 od niektorych VJ po TA 700

z dostepnoscia nie ma najmniejszych problemow. ja zniszczonego walka w Transalpie nigdy nie widzialem co wg mnie potweirdza teze o wadach materialowych w niektorych XRV bo uklad jest identyczny.