Kiedyś w latach 80 miałem okazje uczestniczyć w akcji W okręgu pomorskim . Samochody z firm cywilnych przyjeżdżały były malowane na zielono itp" broń nasz panie od zawieruchy wojennej" wtedy była totalna rozpierducha samochody na holu jak coś miało działać nie działało , myślę ze dużo się nie zmieniło, te kilka sprzętów zabranych w razie W nas nie obroni a historia lubi się powtarzać .
|
Tak temat od wielu lat. Kilka lat temu mój tabor ciężarówek wciągnęli na wypadek wojny:)
Wrzuć pismo, bo to może być ciekawe:) |
1 Załącznik(ów)
To pismo które otrzymałem
|
Swoja drogą temat stary jak świat. Więcej w tym bicia piany niż realizacji, ale zima jest.
Jak będzie W to najpierw NATy pomalują na zielono :D potem rozpierniczą na poligonie ..a potem jeszcze zutylizują na Wasz koszt :D |
widocznie nie jestem jeszcze taki stary, bo dla mnie to nowość :)
|
Żyjemy w ciekawym kraju.
Mam nadzieje ze nie będziemy żyć w ciekawych czasach. M |
Antek Misiewiczowi prezent na Gwiazdkę szykuje :D
|
Chcą Africę do Obrony Terytorialnej
Grzechu... współczuję. Może masz cichych przyjaciół co to podpowiedzieli OT, że masz super sprzęt co to śmiga po zakamarkach Rosji i tym samym nadaje się do OT. Dopóki nie dołączyłeś wezwania, myślałem że to wkręt. Teraz jednak, aż strach pisać, ale...
Może to OT (Off Topic) ale ciekawi mnie jeszcze taki wątek: wobec kogo rozpoczynane są takie „postępowania administracyjne”? Właścicieli? Czyli sięgają do danych w CEPiK lub wydziale komunikacji UM... czyli gdybym moto/auto leasingował lub długoterminowo_dzierżawił to OT wezwałaby właściciela czyli firmę leasingową. I tu pojawia się kilka pytań: - czy leasingodawca by mnie (użytkownika) powiadomił? - czy leasingodawca w momencie przejęcia przez OT pojazdu, podstawi mi nowy? - kto ponosiłby koszty związane z przejęciem przez OT? |
kristoch z tego co napisał Onufry:
Cytat:
Ciekaw jestem jakby tak zarządali stawienia się na "kontrolę" czy nawet na wypadek W, a Ciebie W zastała w Mongolii bo akurat jedziesz do okoła świata. Podobnie jest z WKU, gdzie o ile dobrze pamiętam, trzeba okręgową WKU powiadamiać jak się przeprowadzisz i wziąć nowy przydział, bo na rezerwistach opiera się potencjał obronny kraju :vis: |
No generalnie jesteśmy potęgą z tą rezerwą/OT...
Będąc w Mongolii w razie W są dwie opcje: -zostałbym uznany za zdrajcę/dezertera -zostałbym uznany z bohatera narodowego, wizjonera i proroka bo próbując wrócić do domu siłą rzeczy atakowałbym wroga od tyłu. PS ja to myślałem, że takie wezwania to skończyły się z latami 90-tymi |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.