Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Wyprawowe moto po bezdrożach świata, jak nie 890R to co? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=41341)

nocny 06.11.2021 22:22

A tu trochę faktów o ajp
https://youtu.be/NsGsN98Zoec

pozdrawiam
Marcin Jan


Cibor klv 06.11.2021 22:41

Za 10 -12 tys. zł można kupić Transalpa 650 ..ja trafiłem z przebiegiem 35 tys km. Transalp to taki młotek, w dodatku przez tysiące podróżników na przestrzeni lat przetestowany. Pojechałbym Trampkiem.

syncronizator 06.11.2021 23:05

Stoję kiedyś na mieście ... podchodzi do mnie pewien jegomość i mówi
ale fajny motocykl....jak się nim na nim jeździ ???
Ja mu na to ... na wszystkich motocyklach się fajnie jeździ .
Zatem trampkiem też dasz radę... choć ja cenię sobie wtrysk paliwa i skrzynię 6 biegową.
Wysoko w górach nie masz problemów.

Fizolof 06.11.2021 23:53

Cytat:

Napisał Cibor klv (Post 755298)
Za 10 -12 tys. zł można kupić Transalpa 650 ..ja trafiłem z przebiegiem 35 tys km. Transalp to taki młotek, w dodatku przez tysiące podróżników na przestrzeni lat przetestowany. Pojechałbym Trampkiem.


Ja bym pojechał 600 jeśli jechałbym sam,
Troszkę bardziej dzielny terenowo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mirmil 07.11.2021 02:21

Cytat:

Napisał Robur82 (Post 755252)
Jak w temacie, czym byście pojechali na Gruzję Mongolię, Magadan, Pamir, Andy, Maroko i inne Afrykańskie kierunki


Moj wybor to yamaha xt660r
dlaczego?

1. bardzo malo sie psuje. nieskomolikowany. ale na wtrysku. wiec odpadaja problemy z gaznikiem.
2. tani. 15 tys zl duzy wybór. nie szkoda jak sie przewroci czy jak trzeba bedzie go wrzucic na oickupa i wiesc na boku.
3.dobry i na bezdroza i na asfalt.
taki by byl moj wybor.
we wszystkich miejscach o ktorych piszesz bylem na motocyklu lub samochodem.
Wystrzegal bym sie motocykli skomplikowanych, ciezkich i drogich.
Do jazdy bardziej na asfalt dobry trampek lub gs650 dakar.

Fizolof 07.11.2021 08:21

Cytat:

Napisał Mirmil (Post 755321)
Cytat:

Napisał Robur82 (Post 755252)
Jak w temacie, czym byście pojechali na Gruzję Mongolię, Magadan, Pamir, Andy, Maroko i inne Afrykańskie kierunki


Moj wybor to yamaha xt660r
dlaczego?

1. bardzo malo sie psuje. nieskomolikowany. ale na wtrysku. wiec odpadaja problemy z gaznikiem.
2. tani. 15 tys zl duzy wybór. nie szkoda jak sie przewroci czy jak trzeba bedzie go wrzucic na oickupa i wiesc na boku.
3.dobry i na bezdroza i na asfalt.
taki by byl moj wybor.
we wszystkich miejscach o ktorych piszesz bylem na motocyklu lub samochodem.
Wystrzegal bym sie motocykli skomplikowanych, ciezkich i drogich.
Do jazdy bardziej na asfalt dobry trampek lub gs650 dakar.


Zgadzam się z jednym zastrzeżeniem. Xt660r to motocykl do maks 180cm. Powyżej to już lepiej brać Xt660z. Jak ktoś jest wysoki a zwłaszcza jak ma długie nogi to poza tym, że wyglądasz jak na psie to przy dłuższej jeździe bolą kolana https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...9ab900ad8f.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Robur82 07.11.2021 08:43

Cytat:

Napisał Emek (Post 755259)
ak mowa o tym że jedziesz z wozem technicznym to w sumie nie ma znaczenia. Brać co się podoba.

Pewnie transport tylko w wyznaczone miejsce, i raczej tania opcja bez wozu tech.

Co do jazdy na kołach, to zdecydowanie duży GS, jak nie ma podjazdów jak na karpckich Połoninach, to na ścieżkach górskich i piachu, czego byłoby może z 10% całości raczej sobie dam radę
A jechać kilka tyś km na osiołku, a na dużym wygodnym/ pakownym motocyklu

Co do Suzuki DR 650- szwagier z usa ściągnął nową xr650r-sprzęty retro za 35-40tys jakoś nie dla mnie, zdecydowanie za tę kasę dołożył bym do PR7

Pewnie trzeba wymienić sprężyny przedniego zawiasu w swoim zmotanym Xchallenge i nie kombinować(niby 10tys nalotu, przód od exc 350 z założonymi sprężynami na 140kg- wie ktoś gdzie to niedrogo wymienić na jakieś 110kg? może być używana sprężyna)

Pewnie kupując któryś z tych motków jako nowy, eksploatowałbym to z 10lat do ponad 100tys km, nie chciałbym tego gmolować-kg, na połamane plastiki mam wyj...., (kupię sobie nowe w cenie gmoli przed ewentualną sprzedażą motorka) byle grubsza gleba nie unieruchomiła sprzętu, a 890 ma nisko fajny zbiornik który może robić za gmol, a do tego połówkę można w razie czego zakręcić
Dlatego 2 cyl 890R były by najbardziej uniwersalne, i moc do przeżycia żeby na winklach transAlpiny czy Grossglocknera pobawić się
I masa znośna, zawias niezły na górskie ścieżki- tylko jak z trwałością tego

rrolek 07.11.2021 12:27

Cytat:

Napisał Fizolof (Post 755333)
... Jak ktoś jest wysoki a zwłaszcza jak ma długie nogi to poza tym, że wyglądasz jak na psie to przy dłuższej jeździe bolą kolana ...

Co wy ciągle z tym wyglądem? Kompleksy jakieś macie?
Jak jechać ambitniej szosowo/szutrowo/terenowo to ten problem nie istnieje, no chyba, że uparcie non stop na dupsku. Jak inaczej się nie chce, nie umie, nie wyobraża, to kanapę podnieść a podnóżki obniżyć.
Obstawiam, że każdym wiatropednym jednocylindrowym tlukiem po konkretny remoncie dotrze się dalej (od szosy czy transportu jak ma być zabawka dowieziona co zakłada pytający) i mniejszym nakładem środków i sił niż tymi wszystkimi t7/790/890 kto, itd.
Wiadomo, jak klepać autostradami i ekspesowkami ten adwenczer , to już inne buty.
Że nie wyglednie? Jak dla kogo - patrz Mallory i cała kupa miłośników i hobbystów starego żelaza.

Pozdr rr

midro 07.11.2021 12:33

Cytat:

Napisał Robur82 (Post 755252)
Jak w temacie, czym byście pojechali na Gruzję Mongolię, Magadan, Pamir, Andy, Maroko i inne Afrykańskie kierunki
Pewnie z seryjnych ogólnodostępnych moto u mnie wygląda klasyfikacja tak:
1. 890R pod względem użytkowym, zawias i frajda z jazdy, masa moto, tylko ryzyko legendarnej awaryjności, cena mimo wszystko na obecne czasy bardzo dobra, skok zawiasu 240mm, 196kg, gdyby włożyć taki zawias do T7 wyszło by pewnie drożeje , a przy odsprzedaży nikt tego nie doceni
2. Tiger 900 rally, skok zawieszenia jak motku powyżej, deczko cieńsze lagi, masa 201kg, teoretycznie mniejsza awaryjność, tylko czytałem opinie na temat silnika, 3cyl poprawna rzędówka, bez pazura. Jest też świeży wątek na forum
3. KTM 690/husqa 701- pod względem terenowym pewnie z tych moto co wymienię bezkonkurencyjne, tylko do turystyki trochę za mikre, siedzenia, silnik, dalekie przeloty nawet szutrami, dalej to singiel, ale masa bezkonkurencyjna, nie wiem jak to sprawuje się obładowane namiotem i szpejem na 2tyg, dalej awaryjność Ktm
4. Zapomniałem o PR7 160kg niby zatankowaną a zbiornik 17l, zawias 300/280 i w standardowo jest rally. za taką 690tkę Ktm żąda 87tysi (trochę więcej mocy daje).
5.T7, skok zawiasu 200, 205 kg, więc szłau nie będzie na komorach dziurach, kolega robił tym TET Rumunia, albo twardo, albo miękko i dobija, ale małe prawdopodobieństwo że nie wróci o własnych siłach, cenę konkurencyjna
6. Aprila Tuareg 660-jest świeży wątek na forum
7 Hussa Norden 901, ale moim zdaniem to ktm 890S, a to znaczy skok zawiasu 220, a zostajemy przy awaryjności Ktm.
8. GS 800ADV- nie mam zdania, nic o nim nie wiem
9. Afryka moim zdaniem za ciężka do tych zastosowań

Pewnie kupując któryś z tych motków jako nowy, eksploatowałbym to z 10lat do ponad 100tys km
Jakieś inne propozycje?
Ktoś jeżâˆ‚ził, ma porównanie niektórych motków
Jakieś własne zdanie przemyślenia czemu ten a nie inny?
koszta eksplotacji?
ktoś przejechał na którymś z motków ze 30tys przynajmniej i może coś napisać?

Ja tutaj tylko w sprawie punktu piątego.
Słyszałem kilku fachowców od zawiasu, że aby cokolwiek dobrze ustawić w zawiasie to zasada jest taka, że w pierwszej kolejności musi być prawidłowo ustawiony SAG, a później dopiero ustawiamy dobicie, odbicie. Czyli w pierwszej kolejności kupujemy i wymieniamy sprężyny pod wagę kierownika. Koszt zakupu sprężyn na przód i tył do T7 to kwota około 200 Euro czyli nie wiele jak za lepszy komfort i bezpieczeństwo podróżowania, i kilka godzin spędzonych we własnym garażu. Po takim zabiegu dobijać nie będzie.

Emek 07.11.2021 12:46

Inna sprawa, że na takim wyjeździe z transportem to się kilosów na miejscu dużo nie nawali. Z mojego ostatniego wyjazdu gdzie jazdy było ze 3 tygodnie to raz z głupoty popełniliśmy 500 km a poza tym to tak 200-300 więc po czarnym poleci się wszystkim. Za to w terenie to wiem że jakbym był np. Afryką to w paru miejscach bym nie dał rady wcale lub co gorsza ugrzązł i ani w te ani wewte. Na taki wyjazd to bym brał pojazd jak najlżejszy kosztem cierpień na czarnym. Wszystko zależy od tego czym dla kogo jest off jak już ktoś wspomniał. Moja Afra była super na dojazdówkach ale w terenie był dramat. Gdybym latał po szutrach i nie chciał pchać się w szit to bym zostawił ale miałem już fakapy w terenie ciężkim i więcej bym nie chciał. Sam nie podniosę a i we dwóch lekko nie jest. Lżejsze = lepsze z mojego punktu widzenia. Nie chciałbym jechać na ciężkim takiego Terek Pass czy Tosor choć da się.
Każdy pojazd należy dostosować pod siebie żeby było dobrze.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:52.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.