Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Umawianie i propozycje wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=71)
-   -   Włóczęga w sierpniu/wrześniu- może jakiś TET albo inne... (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=45329)

mirkoslawski 17.01.2024 18:30

Na 90% będzie TET Italy, pewnie 4, gora 5 dni na szlaku, reszta to dojazdowa i powrót wiec jak ktoś ma ochotę na kilka dni na szlaku, pewnie z namiotem bądź adhock'owym bookingiem, zapraszam ;)

strobus1 17.01.2024 19:30

W zeszłym roku pojeżdzone po IT. Afra na busa i o 20 start z Błonia, lądowanie koło Padwy ok 11 dnia następnego. Kilka godzin snu w aucie w Austri. Blisko te Włochy. Namiot na dziko nie wchodzi w grę. Polecam za to wszelkiej maści b&b. No i tankuj samodzielnie :)

mirkoslawski 17.01.2024 20:28

Cytat:

Napisał strobus1 (Post 842813)
W zeszłym roku pojeżdzone po IT. Afra na busa i o 20 start z Błonia, lądowanie koło Padwy ok 11 dnia następnego. Kilka godzin snu w aucie w Austri. Blisko te Włochy. Namiot na dziko nie wchodzi w grę. Polecam za to wszelkiej maści b&b. No i tankuj samodzielnie :)

Dzięki!
Też tak myślę, że może to mieć sens z moim krótkim ale jednak parodniowym czasem ;)

rrolek 17.01.2024 20:39

Planuje podobnie w drugiej połowie września. Może sam, może z kumplem, 5-7 dni, noże więcej jak pogoda dopisze to zachaczyc o Alpy zachodnie. Trzeba to zrobić, bo ino patrzyć jak nas z tamtych dróg pogonią.

mirkoslawski 17.01.2024 21:35

Oglądam kolejne filmiki i myślę, że realnie sekcje od 10 do 7, może 6 TETa da się zrobić na luzie, bez spiny...a widoki są zajebiste ;) nie wiem tylko, jak dużym kłopotem będą stacje i noclegi (wolałbym jakieś pola namiotowe/kempingi) ale w sumie co się trafi. Nigdy nie miałem w swoich wycieczkach planowanych noclegów i zawsze "jakoś to było" wiec zakaldam, ze nie bedzie i tym razem inaczej:)

rrolek 17.01.2024 23:00

Ten włoski TET wygląda na kompletny luzik. Kawałkami w zeszłym roku, całkiem z przypadku, jechaliśmy. Ot, mega kręto i ciasno, prędkości skromne bo nie ma i 50m żeby się rozpędzić, asfalt lepszy lub gorszy cały czas. Dukatem 1100 na szosowych łaczkach.
Ja nastawiam się na hotele, rifugi, agro czy b&b, co się trafi po drodze lub w pobliżu. Pojeść lokalnych smakołyków, grzmotnac dzban a'casa, pogadać z ludźmi, wyspać się w łóżku. Stary i wygodny już jestem a i worów bambetli wozić nie lubię.
Paliwem bym się nie przejmował, to nie Mongolia.

mirkoslawski 17.01.2024 23:08

Jadę Xem a on pomimo iż pali 4,5 litra, to jednak mam ich tylko 12 dostępnych a już mi się zdarzało wcześniej, że droga Była tak zajebista, że moje "jeszcze chwila i tankujemy" kończyło się ściąganiem z baku kompana hehe ale masz rację, to nie problem ;) moja teściowa mieszkała w Italii 20 lat więc siłą rzeczy byłem tam często ale zawsze puszką i zawsze "na wczasach olinkluzif" z żoną więc najwyższa pora poznać Włochy od właściwej strony :)

Lolex 18.01.2024 06:52

A czy ten włoski TET da się przejechać z pasażerką, czy tylko solo? Moto to nowe NAT + minimum bambetli (jedna torba z tyłu i tankbag).

mirkoslawski 18.01.2024 08:00

Wygląda na bardzo lajtowy ale ja nim nie jechałem.

Emek 18.01.2024 08:12

Cytat:

Napisał Lolex (Post 842884)
A czy ten włoski TET da się przejechać z pasażerką, czy tylko solo? Moto to nowe NAT + minimum bambetli (jedna torba z tyłu i tankbag).

Patrząc na filmy na YT da się niektóre sekcje objechać z plecakiem. Zresztą niejaki @Komar objechał z plecakiem Kirgistan offem więc TET Italy można przynajmniej spróbować. ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:05.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.