Dom domem, jest jeszcze ten dom na Szewskiej. Tam miewamy ostatnio dziwnych gości. Przyjechało 5 francuzów, znaczy się zamówili 2 pokoje z łóżkami małżeńskimi. Wyglądali na turystów z wielkimi plecakami, ale jak na turystów bardzo słabo mówili po angielsku, w zasadzie nic nie mówili w tym języku, albo im się wydawało że mówią po angielsku. Jechali na Ukrainę do Lwowa, okazało się że spali w piątkę w tych pokojach, podejrzewamy że jacyś najemnicy to byli, bo żona zapytała kim są odpowiedzieli że żołnierzami. Poprzednią noc mieliśmy chyba gości z brytyjskich sił specjalnych, ci mieli przynajmniej większy budżet i mówili po angielsku. Przyjechał pan do poprawek i damy radę bez zaciągania kredytu.

Udało się zrobić szpalety przy oknach po ich wymianie, zalepić dziury przy lampach i nawet pomalować uszkodzone elementy. Zdobywam też coraz więcej wiadomości na temat naszego zasilania w domu. Wydawało mi się że produkcja powinna być ciut większa i chyba rzeczywiście jest, ale część tej energii jest używania na to aby falownik działał jak najlepiej. Pewnie fachowcy z forum wyjaśnią to lepiej, ja tylko znalazłem nowe wykresy

W końcu po sześciu miesiącach doczekaliśmy się na zmianę taryfy na G12. Pan powiedział że podobno jest możliwość odczytu danych z licznika poprzez złącze optyczne, może ktoś coś wie na ten temat. Muszę uruchomić szpilkę bo róże są bardzo spragnione wody, podobnie jak inne rośliny. Podobno też ma padać ale woda potrzebna już teraz.

Nazywa się to głowica optyczna, musisz sprawdzić czy dana głowica obsługuje licznik danego producenta (np emh). Sa wersję na usb, bt i wifi. Do tego potrzebujesz apkę, też często dobraną do producenta.

Już myślałem że coś się zmieniło pozytywnie, ale pan który był chyba miał niepełne informacje. Chyba PGE dalej blokuje możliwość korzystania z portu optycznego

Pewnie dlatego, że wprowadzili jakąś własną usługę zdalnego odczytu jak Enea Optima

Czyli, że co? Że masz smart meter i operator nie udostępnia ci zdalnego odczytu z niego w jakimś portalu np. PGE online czy cuś? Sorki ale jak dla mnie to jedna z tych funkcjonalności, które właśnie daje zainstalowanie smart metera.

Ja np. mam podgląd z kompa i fona zarówna dla prądu jak i gazu łącznie z eksportem wartości każdego odczytu składowego (a te są co pół godziny) do pliku CSV.

https://i.postimg.cc/MG53rCBS/Screen...328-165537.jpg

Bo my się cały czas uczymy. Z tego powodu mam zamontowany własny smart meter ale byłoby fajnie mieć wgląd do tego co zalicza PGE. Co do własnej aplikacji PGE to doczytałem i rzeczywiście można wystąpić o takie coś, trzeba zapłacić i czekać 4 miesiące na realizację. Podobno mają wymieniać w ramach modernizacji do końca 2023, chyba więc poczekam. Teraz muszę się tylko pilnować kiedy podłączać auto do ładowania, od 1 kwietnia zielone godziny w czasie dnia będą też od 15-17, obecnie 13-15, nocne 22-6.
Fajnie że posłuchałem aby przesunąć dom w kierunku zachodnim, dzięki temu fajne światło w kuchni i widok z kuchnio jadalni.

No jak to "prywatny" smart meter, a licznik główny od PGE nie jest "smart" to rzeczywiście 'inna inszość" :) jest.

Ale tu też widać znów różnicę bo w UK instalacja smart metera jest bezpłatna, gdyż wychodzi się z założenia, że płaci się za niego w ramach rachunków. Plus należy się też darmowy zdalny wyświetlacz w domu (gdzieś go pokazywałem, pewnie w wątku o EV)

A słonko świeci rzeczywiście ładnie :Thumbs_Up:

Dziura po studni zasypana naszą ziemią, niestety muszę ponownie kupić nową pompę do szpilki. Zmienię trochę połączenie szpilki w pompą, wprowadzę kawałek sztywnej rury PCV bo łączenie bezpośrednio do szpilki chyba rozbija konstrukcję pompy i silnika. To połączenie pozwoli też na inne położenie urządzenia, będzie na sztywnym podłożu a nie uwiedzione na rurze od szpilki. Udało się też wpaść na basen, może kręgosłup się trochę podleczy. Nie wiem czy coś mi się poprzestawiało w głowie, ale mam pretensje że jest mi zimno. Ubiorę się lekko to marznę, dopiero wczoraj do mnie dotarło że to jest marzec a nie czerwiec. To wyciąganie na siłę motocykla jak moje ciało protestuje, chyba cię pogięło, no a teraz nie wiem czy zakrywać z powrotem rośliny zwłaszcza róże. Zapowiadają jakieś śniegi i mrozy.