duzy plus za muzę (A-WA) jakim cudem YT Ci tego nie zablokował?

Chyba kupie se Dżipka ;)

Dzięki :)

Na granicach szybko i sprawnie bez najmniejszego problemu.
Co do muzyki to nie wiem, może jeszcze sobie przypomną ;)

Najs, youtube pewnie i tak to skundlił. Jaki klatkaż miałeś w tym dronie? I czym to robiłeś?

Ło Cie Panie... Gdybym nie widział że to koleżka z forum, to pomyślał bym że to jakaś full profeszonal komerszal Mituwisi. Naprawde zajebiście zrobione.

Dron to mavic air 2, co do klatek to jakieś domyślne, w sumie to pierwsze zabawy więc nawet nie wiem.
Fajnie że się film podoba, zwłaszcza że złożyłem go na telefonie leżąc w łożu ;)

Kuźwa, to się boję co za gwiazda nam rośnie jak Ty stopy na ziemi postawisz i do biurka ze stacjonarnym kompem podejdziesz filmy kleić...

Piękny film!

Opiszesz wyjazd?

Niezły telefon, albo łoże... :D
Bardzo się podoba! Film ;)

Czosnek, jak to auto po 2 latach doświadczenia ?

Bo chyba mam tą samą chorobę co Ty.
Potrzebuję auta do tego samego celu, tylko myślę jeszcze o namiocie dachowym.

Jeśli będziesz szukał namiotu dachowego to mam GOBI 140 z markizą po dwóch użyciach w dobrej cenie. Pzdr

Auto jest bardzo fajne, ale... Trzeba mieć świadomość, że te auta mają po 20 lat i cudów nie ma, kilka rzeczy trzeba ogarnąć i tutaj jest największy problem. Problemem nie jest auto tylko znalezienie sensownego mechanika. Nie wiem czy ja mam pecha, czy to sytuacja ogólna, ale do kogo nie pojechałem to okazywał się większym idiotą od poprzednika, który jedną rzecz zrobił a dwie zepsuł...no dramat.

Reasumując: Jak masz ogarniętego mechanika to baw się w stare auta, a jak nie masz to kupuj coś znacznie młodszego.

Ok. Wypłakałem się, a teraz o samym aucie.
Auto spełnia moje wymagania auta uniwersalnego. Jest wygodne i po autostradzie do 160km/h poleci. W terenie sobie poradzi (choć ja traktuję auto jako wyprawówkę a nie jako sprzęt do topienia w gnoju)
W bagażniku udało nam się wyspać całkiem wygodnie w 3 osoby, choć też docelowo myślę o namiocie dachowym. No i w zasadzie tyle co mogę napisać ;)
Oczywiście nie wytrzymałem i musiałem dołożyć trochę gadżetów jak większe koła i snorkel, który w zasadzie mógłby być w ogóle nie podpięty do filtra ;) Dołożyłem też wyciągarkę, no ale to akurat przemyślana decyzja po jeżdżeniu solo z rodziną po różnych zadupiach.

Acha. do zrobienia mam gnijące nadkola, co jest ogólnym problemem w tych autach, ale na szczęście jest gość robiący reperaturki....no tylko oczywiście doczekanie się terminu u sensownego blacharza graniczy z cudem.



Muszel, w jakiej cenie ten namiot?

Załącznik 113321
Załącznik 113322